Test sprawdzający znajomość języka polskiego (poziom A2)
Kochani Rodzice (kochany rodzic)!
Jestem już dwa dni w Szwecji. Czuję się tu bardzo dobrze. (Szwed) są bardzo (serdeczny) i (miły). (przyjaciel), którzy mnie tu zaprosili, cały czas się mną opiekują. (człowiek), których poznałam, chcą mi we wszystkim pomagać. Dzisiaj po raz pierwszy byłam w firmie, w której będę pracować. Pracują tu (projektant), (dekorator) i (architekt) oraz (inżynier). Wszyscy przyjęli mnie bardzo ciepło. Dwaj (kierownik) pokazali mi moje biurko. Naprawdę czuję się tu świetnie. Mam nadzieję, że jesteście (zdrowy). Nie bądźcie (smutny). Zobaczymy się przecież za pół roku.
Całuję i pozdrawiam wszystkich, Wasza Basia
Piotr zakochał się w Agnieszce. Myśli o (ona) cały czas. Codziennie czeka na (ona) przed uniwersytetem, przynosi (ona) róże, odprowadza (ona) do domu. Rozmawia z (ona) o wszystkim. Lecz Agnieszka nie chce być z (on) i nie zwraca na (on) żadnej uwagi. Kiedy widzi (on) obok, od razu ucieka. Nie chce od (on) żadnych kwiatów i nie chce mieć z (on) żadnych kontaktów.
Moje mieszkanie znajduje się piątym piętrze. Składa się pokoju, kuchni i łazienki. pokoju jest biurko, niego stoi krzesło. biurku stoi komputer. ścianie stoi szafa, a lewej stronie niej znajduje się okno. środku pokoju podłodze leży granatowy dywan.
A: Przepraszam, czy rozmawiam (rozmawiać) z panią Ewą?
B: W tej chwili (nie mieć) jej w domu.
A: Jestem studentką pani Ewy i (potrzebować) jej pomocy.
B: Proszę zadzwonić później. Mama powinna wrócić około dziewiątej. A może ja (móc) pani pomóc?
A: Bardzo pani miła. Pozwoli pani, że się przedstawię. (Mieć) na imię Rosa i (mieszkać) razem z moją koleżanką z Brazylii w akademiku dla cudzoziemców, na dziewiątym piętrze. Codziennie (my – kłaść się) spać o trzeciej nad ranem i dlatego zawsze (spóźniać się) na zajęcia. A to dlatego, że nasi sąsiedzi okropnie (hałasować). Jedni (jeździć) rowerami po korytarzu, inni (krzyczeć) lub głośno (śmiać się), jeszcze inni (trenować) karate lub przez całą noc (piec) i (jeść) jakieś potrawy. Już tego nie (my – wytrzymywać)! (ja, Bać się), że jeśli się nie wyprowadzimy, to niedługo zwariujemy. Moja koleżanka od kilku dni (płakać), tak jest zmęczona tą sytuacją. Może panie (wiedzieć), jak znaleźć niedrogie mieszkanie niedaleko szkoły?
B: Proszę przygotować kartkę i długopis. Podam pani numer telefonu mojej koleżanki ze studiów, która właśnie (poszukiwać) współlokatorek.
A: Już (brać)! Gotowe, słucham panią.
B: Nazywa się Małgorzata Zasadzińska, tel. 0 - 42 - 667 - 985.
A: Bardzo, bardzo dziękuję. Do widzenia!
A: Do widzenia.
Gdy miałam (mieć, ja) 7 lat, (mieszkać) z mamą i dwoma młodszymi braćmi. W tym czasie mama (pracować) w banku, a oprócz tego (rozpocząć) studia podyplomowe. (Mieć) dla nas mało czasu. Niespodziewanie (znaleźć, my) pomoc i przyjaźń u naszych sąsiadów, państwa Hanny i Stanisława Korniaków. Pan Stanisław pomimo choroby zawsze (znajdować) siłę i czas, by się z nami pobawić. Ich syn, pan Kazio, (uratować) mi życie, gdy zimą (zanieść) mnie na rękach do ośrodka zdrowia. Jego siostra, pani Halinka, (piec) nam urodzinowe torty. Może to zwykłe historie, ale dla mnie bardzo ważne. Teraz mam 22 lata i własną rodzinę, ale do dziś jestem wdzięczna za wszystko Państwu Korniakom i pisząc ten list, (chcieć) im podziękować.
- Student, chce pracować kilka godzin dziennie, żeby zarobić dodatkowe pieniądze.
- Pracownik dużej firmy handlowej, chce zmienić pracę.
- Uczeń gimnazjum, chce się uczyć języka angielskiego.
- Studentka, chce kupić podręczniki i słowniki.
- Absolwentka filologii angielskiej, szuka pracy.